RT @DbAbsur: Czy klątwa Probierza (awans do europejskich pucharów to może być pocałunek śmierci dla klubu) jest prawdziwa? TAK! 12 klubów spadło z Ekstraklasy rok po sezonie, w którym awansowały do europucharów. Spośród zespołów, którym zabrakło 1 miejsca do europucharów spadł JEDEN. 11 Apr 2023 17:46:00

W czerwcu 2008 roku Semir Stilić, uznawany za wielką nadzieję futbolu Bośni i Hercegowiny, opuścił ojczyznę i został zawodnikiem Lecha Poznań. Od siedmiu lat wychowanek FC Porto przebywa za granicą, ale epizodów w Karpatach Lwów i w Turcji nie wspomina zbyt miło. Semir Stilić najlepiej czuje się ekstraklasowych boiskachNajświeższe doniesienia z T-Mobile Ekstraklasy na - KLIKNIJ!rozmawiał Jaromir KRUKNajlepiej Semir czuje się w Polsce i teraz należy do ulubieńców fanów Wisły Kraków. To grając dla Białej Gwiazdy Stilić znów dostał szansę w drużynie narodowej. - Spodziewałem się tego powołania, bo uważam, że jestem w dobrej Wisła to ostatni polski klub w pana karierze?- Skąd takie pytanie? - mówi Stilić. - W życiu niczego nie można wykluczać, a spekulacje na temat, gdzie zagram w nowym sezonie, nie są teraz nikomu potrzebne. Skupiam się na sprawach czysto sportowych, a rozmowy z Wisłą o przyszłości są Dzwonią do pana przedstawiciele klubów zagranicznych?- Nie interesuję się tym. Najważniejsze, że to, co robię, czyli sama gra w piłkę, daje mi radość. Cieszę się z każdego udanego występu, asysty, gola, a przede wszystkim z wyników No właśnie. Wyniki Białej Gwiazdy wiosną pana satysfakcjonują?- Można powiedzieć, że zawsze może być lepiej, bo to święta racja. Sam wymagam od siebie dużo, znacznie więcej niż obecnie pokazuję, ale generalnie nie ma też co narzekać na siłę. Szukajmy No to jaki jest największy pozytyw wiosny 2015 roku Semira Stilicia?- Choćby powołanie do reprezentacji Bośni i Hercegowiny, które stanowiło potwierdzenie, że idę do przodu. Długo czekałem na powrót do kadry i okazało się, że warto było. A decyzję o przenosinach do Wisły podjąłem świadomie. Wiążąc się z Krakowem, miałem w pamięci występy krakowskiej drużyny w europejskich pucharach, wyjście z grupy w Lidze Europy. Biała Gwiazda otarła się o fazę grupową Champions League, i to na pewno rozbudziło jej apetyt. Wisła to drużyna, która zawsze walczy o konkretne Jesteście w stanie awansować do eliminacji Ligi Europy?- Taki jest nasz cel. Nie ukrywajmy: Wisła to duży klub, uznana marka w Europie. Awansowaliśmy do grupy mistrzowskiej, a przecież każdy z ośmiu zespołów marzy o wygraniu ekstraklasy. Po to się gra. My nie jesteśmy inni i po podziale punktów możemy się nawet włączyć do walki o pierwsze miejsce. A awans do europejskich pucharów przydałby się w Wiśle wszystkim: piłkarzom, działaczom, Zauważył pan zmiany w stylu gry Wisły po przejęciu zespołu przez trenera Kazimierza Moskala?- Spokojnie, powstrzymajmy się jeszcze z ocenami, choć ja i tak uważam, że jako drużyna wyglądamy dobrze. Pokazujemy ciekawy futbol, ale w wielu sytuacjach po prostu brakuje szczęścia. - Ma pan na myśli straty bramek przez Wisłę?- Choćby to. W piłce czasami jest potrzebne szczęście, a przez jego brak jesteśmy ubożsi o cztery, pięć punktów. Wisła ma duży potencjał i zamierzamy to większym stopniu wykazać podczas rywalizacji w grupie Problemy finansowe klubu mają wpływ na wyniki?- Wolę tego nie Dlaczego tak mało kibiców przychodzi na mecze Wisły w Krakowie?- Czy naprawdę mało? Kibiców przybędzie na spotkaniach grupy mistrzowskiej, a piłkarze mają obowiązek przyciągać ich atrakcyjną grą. Staramy się grać ofensywnie, atakować, chcemy Wróćmy do tematu reprezentacji Bośni i Hercegowiny. Jak przyjął pan marcowe powołanie?- Z wielką radością, choć spodziewałem się że je otrzymam. Ludzie ze sztabu kadry pojawiali się na spotkaniach Wisły, obserwowali mnie, bardzo profesjonalnie podeszli do sprawy. Cieszę się, że trener Mehmed Bażdarević dał mi możliwość występu w towarzyskim meczu z Austrią. W Wiedniu wszedłem za Harisa Medunjanina z Deportivo La Coruna w drugiej połowie i miałem trochę czasu, by się wykazać. Wydaje mi się, że na tle solidnego przeciwnika pokazałem się z dobrej strony i zadowolony wróciłem do klubu. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak swoją przydatność do reprezentacji Bośni i Hercegowiny potwierdzać występami w polskiej Jaka atmosfera panuje obecnie w pana drużynie narodowej?- Początek eliminacji Euro 2016 nam nie wyszedł, porażki z Cyprem w Zenicy i wyjazdowa z Izraelem wywołały panikę, ale mamy przecież w składzie dobrych piłkarzy. Wciąż tworzymy silny zespół, a każdemu zdarzają się potknięcia. Niebawem czeka nas domowa potyczka z Izraelem i zwycięstwo przywróci szanse na awans. Dodajmy, że nasza grupa wcale nie jest Wychodzi na to, że powiększenie liczby drużyn w finałach mistrzostw Europy do 24 może wpłynąć na podniesienie poziomu?- Według mnie jak najbardziej, bo dzięki temu pomysłowi liczne reprezentacje znalazły bodziec do rozwoju, czynienia postępów. Każdy chce awansować. Zobaczmy naszą grupę. Belgia ze świetnej strony pokazała się na mundialu w Brazylii, gdzie dobrnęła do ćwierćfinału, a w składzie ma plejadę fantastycznych zawodników z najlepszych klubów świata. Walia to nie tylko Gareth Bale, a jako drużyna mocno poszła do przodu. Cypryjczycy umieją grać w piłkę, a ich zespoły klubowe pokazały się w Lidze Mistrzów, Lidze Europy. Izrael też ma potencjał i to wszystko wróży pasjonującą Co pana kolegom z kadry dał udział w ubiegłorocznych finałach mistrzostw świata?- Na pewno dodał pewności siebie, dał bezcenne doświadczenie. Nie jesteśmy już oceniani jako kopciuszek, konkurenci liczą się z nami, losują nas z wyższych koszyków. - Jak pan z perspektywy telewizora ocenia debiut Bośni i Hercegowiny na mundialu?- Oglądałem wszystkie mecze z zapartym tchem. Jak na debiutanta spisaliśmy się naprawdę dobrze, a sędziowskie decyzje pozbawiły nas szansy na awans do 1/8 finału. Wszystko zaprocentuje w przyszłości, mam nadzieję, że już na Euro 2016 we Francji, już z moim udziałem. - Co dał panu pobyt na Ukrainie i w Turcji?- Na pewno miałem znacznie większe oczekiwania, ale nie ma co marudzić. Coś zobaczyłem, czegoś się nauczyłem, a liczy się to, co teraz. Gram w Wiśle i jestem zadowolony. Smutno mi tylko, gdy w telewizji widzę obrazki z Ukrainy, tak zniszczonej przez wojnę. To piękny kraj i jego mieszkańcy nie zasługują na taki los. Trzymam kciuki za rozwiązanie ukraińskich problemów. A co do ich ligi, to w okresie, gdy tam występowałem, cztery kluby wyraźnie odstawały od reszty - Szachtar, Dynamo Kijów, Metalist, Dnipro. Pozostałe poziomem nie różniły się od średniaków polskiej Poziom polskiej ligi podniósł się od czasu, gdy bronił pan barw Lecha Poznań?- Wydaje mi się, że jest podobny. Ciągle dominuje walka, jest mało miejsca, trzeba się wykazywać w grze jeden na jeden. Uważam, że w polskiej lidze ukształtowało się wielu dobrych piłkarzy. Na pewno też nie brakuje teraz w niej klasowych W październiku ukończy pan 28 lat. Zgadza się pan z teorią, że to najlepszy wiek dla futbolisty?- Mam taką nadzieję. Jeśli zdrowie będzie dopisywało, powinienem się przydać Wiśle Kraków i reprezentacji Bośni i Hercegowiny. Cały wywiad został opublikowany w najnowszym numerze Tygodnika "Piłka Nożna"
\n\n\n\n \npremier league awans do pucharów
The Premier League "abused its position" in being influenced by other football clubs while rejecting Newcastle United’s Saudi-backed takeover last summer, a tribunal has heard. » 29 maja 2022, 19:54 - Autor: matheo - źródło: Nottingham Forest zagra w sezonie 2022/2023 w Premier League. Zespół Steve’a Coopera wygrał barażowy mecz z Huddersfield Town (1:0). » James Garner pomógł Nottingham Forest wrócić do Premier League James Garner, który obecny sezon spędzał na wypożyczeniu w Nottingham Forest, rozegrał spotkanie w pełnym wymiarze czasowym. Decydująca dla losów spotkania była 43. minuta, kiedy to piłkę do własnej siatki skierował Levi Nottingham Forest to powrót do Premier League po 23 latach nieobecności. Listę beniaminków uzupełnią Fulham i po udanym sezonie 2021/2022 wróci do Manchesteru United. W okresie przygotowawczym młodemu pomocnikowi przyjrzeć zamierza się Erik ten Hag. TAGI Najchętniej komentowane Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego (7) Klimaa: Garner jeszcze nas zadziwi i wywalczy mocną pozycję w zespole - trzymam za niego kciuki. ManCr7united: Jeśli Nottingham awansuje do premier league a nasz mlody zawodnik ma siedzieć u nas na ławce to lepiej niech zagra na wypożyczeniu w Nottingham i zobaczymy co pokaże w beniaminku sturmik: Komentarz zedytowany przez usera dnia 11:13Ma kontrakt z nami do 2024. Mam wielka nadzieje ze chlopak przejdzie do nas - wole go niz wszystkie faworyzowane Mc Tomki i Fredy. Kazdy ma jakichs swoich malych faworytów. On i Amad/Pelleistri - rise of underdog. Przynajmniej mial bym jakas wieksza motywacje do ogladania meczy w tym sezonie. Troche przykre ,ze Mc Tomek dostal szanse i wszyscy upatruja sie w nim zbawcy United a tutaj nie gorszy chlopak ,który przynajmniej moze byc naszym DCM-em, plata sie po wypozyczeniach. Jesli ETH planuje go potrzymac jak Ole De Beeka na lawce to moze rzeczywiscie lepiej zeby zostal w Nottingham i zlapal pelen sezon na boisku. Tylko takie cos musieliby potwierdzic w miare szybko zeby mu konkurencji nie nakupili na ta sama pozycje. GS8GS: Klub który dwa razy wygrał lige mistrzów z powrotem w Elicie po 23 latach. A i tak ma więcej pucharów LM niż City, Arsenal i Tottenham razem wzięte :p Teraz najważniejsze pytanie dla niego. Czy Eric faktycznie da mu minuty w zespole czy lepiej żeby jeszcze ten sezon pograł u nich na wypożyczeniu i otrzaskał się w PL. U nas jeśli zrobimy transfery dwóch pomocników grałby w Rotacji, natomiast w Notthingham o ile nie zrobia jakiś szalonych transferów ograłby się kolejny sezon w podstawie w PL, w tym roku średnio wykręcił 80minut, jeśli przez następny sezon zebrałaby tyle minut na boiskach PL to mielibyśmy już kozaka który wie jak to się je gotowego na gre w pierwszym składzie. GS8GS: Totalnym bezsensem byłoby blokowanie jego rozwoju jak Hendersona. Bukaku: w tym klubie wszystko jest możliwe. SzpakUtd: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20:26Graty Nottingham oraz Garner. Witamy z powrotem. Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.

The Welsh Premier League and the professional game in Wales do not currently receive any financial support from the Welsh government. But Mr Derfel highlighted in a report to the committee, ahead

Dla oficjalnej strony Cracovi kilka słów o minionym sezonie powiedział Jacek Zieliński. - Na pewno musi być pan niezmiernie dumny z drużyny, z którą udało się panu awansować do europejskich pucharów! - Tak, jestem bardzo dumny z zespołu - z zawodników, ale również ze sztabu szkoleniowego, ponieważ nie ukrywam, że wynik, który osiągnęliśmy, jest również dużą zasługą tych wszystkich osób, o których często się nie mówi, a które pracują na chwałę klubu. Duże słowa uznania dla całego sztabu szkoleniowego i medycznego. Wszystko dobrze się ułożyło i teraz na koniec sezonu możemy czuć dużą radość. - Z kolei najlepszy moment to pewnie awans do pucharów? - Był to moment finalny, ale było też po drodze parę fajnych meczów, które pokazały, że zespół rośnie w siłę i idzie w górę, co było naprawdę istotne. Awans do pucharów jest fajną sprawą, ale prawdę powiedziawszy udział polskich drużyn w tych rozgrywkach w ostatnich latach był dość śladowy. Dlatego my bardziej koncentrujemy się na lidze, ponieważ mówiąc kolokwialnie, z tego mamy chleb i to jest nasze główne zadanie. A puchary będą dla nas fajną przygodą. - Teraz drużyna dostała zasłużone wolne. Wracacie do treningów 13 czerwca. - Tak, dopinamy już szczegóły związane z naszym zgrupowaniem, nastąpi ono w trochę wcześniejszym terminie niż początkowo było planowane, ponieważ 30 czerwca chcemy już być dobrze przygotowani do pierwszej rundy kwalifikacji Ligi Europy. - Jeżeli chodzi o Cracovię w przyszłym sezonie ważne jest, by podtrzymać wysoki poziom, co czasami nie udawało się drużynom grającym w pucharach. - Czasami tak jest, ale nie zawsze się to potwierdza. Będziemy się starali pogodzić grę w Lidze Europy z grą w Ekstraklasie. Do tego będzie potrzebna znacznie szersza i lepsza jakościowo kadra, nad czym już teraz pracujemy. źródło: więcej na:
Kanał Sportowy on Twitter: "„Nawet jeśli udałoby się wywalczyć awans do europejskich pucharów czy wygrać Ligę Europy to wcale, w tym momencie nie jest pewne, że UEFA da przepustkę”. 🗣️Tomasz Lipiński". „Nawet jeśli udałoby się wywalczyć awans do europejskich pucharów czy wygrać Ligę Europy to wcale, w tym momencie
To nie był najlepszy mecz w wykonaniu Lechii Gdańsk, ale i tak wygrała ona w rewanżowym spotkaniu eliminacji Ligi Konferencji z Akademiją Pandev. Tym samym Biało-Zieloni przypieczętowali swój awans do drugiej rundy kwalifikacji. Mimo faktu, że Lechia Gdańsk przystępowała do rewanżu z Akademiją Pandev na wyjeździe, i tak uznawana była za faworyta tego meczu. Tomasz Kaczmarek zdecydował się na kilka rotacji w składzie względem pierwszej potyczki tych drużyn. W wyjściowej jedenastce zabrakło między innymi Michała Nalepy (drobny uraz) czy też Flavio Paixao, autora hat-tricka w starciu sprzed tygodnia. Maciej Gajos wyprowadził Lechię Gdańsk na prowadzenie w meczu z Akademiją Pandev Już w pierwszych kilku minutach Biało-Zieloni parę razy groźnie zaatakowali, choć z celnością byli na bakier. Zwłaszcza Gajos powinien lepiej przymierzyć, gdy w jednej z sytuacji próbował szczęścia, będąc zupełnie bez krycia. Macedończycy z kolei mieli dobrą okazję do wyjścia na prowadzenie mniej więcej w 17. minucie, kiedy z bliskiej odległości, po rzucie rożnym, strzelał Ousman. Trafił jednak ustawionego na linii bramkowej lechistę. Na pierwszego gola czekaliśmy aż do 37. minuty. Jego autorem został Maciej Gajos, który posłał piękne uderzenie w kierunku bramki Alchevskiego. Rozgrywający drużyny gości najpierw minął jednego z rywali prostym zwodem, a następnie uderzył ze środkowej strefy, zza pola karnego. Zrobił to idealnie, bramkarza nie miał szans, aby dofrunąć do futbolówki. E. Ligi Konferencji Europy. Prezent od Lechii Gdańsk dla Akademiji Pandev i bramka Rafała Pietrzaka Wydawało się, że po bramce Gajosa z Macedończyków uszło powietrze i stracili większość chęci do gry. W dwumeczu było już 5:1 dla Biało-Zielonych, więc początek drugiej połowy był zwyczajnie nudny. Po niespełna godzinie gry staliśmy się jednak świadkami małego zwrotu akcji, bo nagle zrobił się remis. Nieopodal własnej „szesnastki” nonszalancko zachował się Kałuziński i stracił piłkę. Ta po chwili została dograna po ziemi do niepilnowanego Mitovskiego, a on z bliskiej odległości pokonał Kuciaka. Po okresie dość brzydkiej gry, podopieczni Tomasza Kaczmarka w końcu zaatakowali odważniej na dziesięć minut przed ostatnim gwizdkiem. Wyprowadzili wówczas zabójczą kontrę. Kluczową rolę w tej akcji odegrał Paixao, który trochę wcześniej pojawił się na murawie. Portugalczyk otrzymał piłkę od kolegi w polu karnym, ale nie miał dobrej pozycji do strzału. Zauważył natomiast nadciągającego z lewej strony Pietrzaka, oddał mu futbolówkę, a lewy defensor umieścił ją w siatce obok bezradnego Alchevskiego. Czytaj też:Sensacyjne wieści w sprawie byłego reprezentanta Polski. Szykuje się szokujący transfer

Former AC Milan forward Alexandre Pato said it is his goal to make a move to the Premier League. Pato, 26, has been playing in his native Brazil after leaving AC Milan in 2013. He was once touted as one of the next big things in world football but after his initial few seasons in […]

Angielskie Espresso - Premier League Guide 2019/20Published on Aug 1, 2019Przedstawiamy kolejną edycję naszego projektu, tym razem pod nazwą Premier League Guide. Przez ostatni miesiąc ciężko pracowaliśmy, aby ostatecznie od... Angielskie Espresso . 219 490 558 421 9 436 367 470

premier league awans do pucharów